Coraz częściej można spotkać określenia „capsule wardrobe” czy też garderoba kapsułowa. I nie, nie chodzi tu o zamykanie ubrań w jakiejś magicznej kapsule, ale o rozważne i przemyślane komponowanie ubrań. Tak aby przy niewielkiej ilości ubrań można było stworzyć maksymalną liczbę zestawów. Czyżby idealne rozwiązanie, które sprawi, że w końcu nasze szafy przestaną przepełnione, a klasyczne „nie mam się w co ubrać” przejdzie do przeszłości? Sprawdź, czy to rozwiązanie dla Ciebie.
Jak wspomniałam na wstępie, garderobę kapsułową tworzymy przemyślanie i świadomie. Nie wystarczy tylko zrobić porządek w szafie. Tu trzeba zaplanować i… poznać siebie. Tworzenie takiej garderoby jest czasochłonne, ale efekt końcowy sprawi, że w końcu odzyskasz kontrolę nad swoją szafą. Dodatkowo, jeśli jesteś zwolenniczką minimalizmu i nurty świadomości konsumenckiej nie są Ci obce. Jest to świetne rozwiązanie dla Ciebie. Jeśli jednak nie lubisz się ograniczać, zasady tworzenia takiej kapsuły, świetnie sprawdzą się przy tworzeniu każdej garderoby.
W typowej kapsule określa się ilość kolorów, które wprowadzamy do szafy oraz ilość elementów . Tak, tak, dobrze rozumiesz: ustala się określoną liczbę ubrań i dodatków! Są różne szkoły, niektóre mówią o 32, inne o 40 elementach. Tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. Zobaczysz, że przemyślane zakupy sprawią, że nie będzie problemu ze skomponowaniem zestawów, nawet przy 10, czy 16 elementach.
Od czego zacząć?
Od ustalenia jaką masz sylwetkę. Jakie fasony podkreślają twoją sylwetkę, co sprawia, że wyglądasz atrakcyjnie i się dobrze czujesz. W kolejnym kroku wybierasz kolory i wzory: np. 1-2 kolory główne, bazowe oraz 2-3 kolory neutralne. Do tego 3-4 akcenty kolorystyczne i wzory. W celu ustalenia kolorów najlepiej jest wykonać analizę kolorystyczną u kolorystki, która pomoże w wyborze i pokaże jak łączyć ze sobą kolory.
Dalej musisz się zastanowić na jakie aktywności w ciągu dnia, tygodnia zajmują Ci najwięcej czasu. To będzie wpływało na to jak powinna być skomponowana. Twoja szafa, jakich ubrań potrzebujesz najwięcej: do pracy, czy po pracy. Następnie określ, jakiego stylu, wizerunku wymagają te czynności od Ciebie. Zawartość Twojej szafy powinna odzwierciedlać Twoje aktywności i styl.
Teraz możesz się zabrać za porządki w szafie. Jak to zrobić? Dowiesz się z publikacji, jaką otrzymasz ode mnie w prezencie po zapisaniu się do newslettera.
Robiąc porządki rób listę zakupów, która powinna Ci towarzyszyć cały czas, na wypadek gdybyś spontanicznie udał/udała się na zakupy. O przypadku nie może już być mowy! Spisz czego Ci brakuje najpilniej, a co możesz uzupełnić w dalszej kolejności.
Na koniec, stwórz zestawy z tego co Ci w szafie zostało i z tego co kupiłaś. Baw się, próbuj, kombinuj. Zobaczysz z czasem, że nagle to staje się proste, bo wszystko do siebie pasuje. I na tym polega genialność tej metody.
A jakie są inne korzysci?
Przede wszsytkim oszczędność pieniędzy – kupujesz to, co faktycznie potrzebujesz. Po drugie, łatwo i szybko będziesz podejmować decyzje co na siebie ubrać. Nie będziesz kupować pod wpływem impulsu i nie wpadniesz w sidła przecen.
Na poniższych przykładach zobacz jak to działa!
Wybrałam 12 elementów garderoby i 9 dodatków, dla osoby, której największą aktywnością jest praca w biurze. Garderoba jest kapsułą na okres letni.
Z tego przygotowałam przykladowe zestawy, których jest 30. W rzeczywistości można stworzyć ich dużo więcej.
To jak? Wypróbujesz? A jeśli chcesz, a nie wiesz jak się do tego zabrać, skontaktuj się ze mną. Z chęcią pomogę Ci w stworzeniu kapsuły pasującej do Ciebie.