Grochy zawładnęły wiosenno-letnimi wybiegami. Ten print wraca do nas jak bumerang co kilka sezonów jako hit, a w międzyczasie nigdy nie wychodzi z mody. Wg mnie obok wzorów kwiatowych, nie ma innego, równie kobiecego wzoru. Kiedyś się nie lubiliśmy, ale obecnie przepadłam i kocham <3 Dlatego postanowiłam popełnić ten wpis. Tym bardziej, że mojej ulubionej Creowni, zobaczyłam tyle pięknych projektów, właśnie w grochy, że nie mogłam przejść obok nich obojętnie.
Grochy są wzorem o tyle ciekawym, że same w sobie są kontrastowe (najczęściej mamy do czynienia z biało-czarnym oraz biało-granatowym wzorem). Bywają też grochy na innym tle, a także wersja beżowo-brązowa. W tym sezonie jednak królują te klasyczne, biało-czarne.
W stylizacji groszków nie ma ograniczeń. Same grochy są trochę retro i świetnie się sprawdzają w takich stylizacjach. Niemniej mamy całe spektrum możliwości. Wystarczy mieć pomysł na siebie. Grochy lubią towarzystwo kontrastowych, intensywnych kolorów np. żółci, czerwieni, kobaltu czy pomarańczu. W wersji z pastelami wyglądają subtelniej. Możesz je nosić na sportowo, na co dzień do pracy, na popołudniowe spotkania i randki (szczególnie z czerwonymi szpilkami i/lub z czerwoną pomadką ;)).
Co do samego wzoru, to należy mieć świadomość, że duże grochy potrafią dodać optycznie kilogramów. Unikaj ich tam, gdzie nie chcesz przyciągać wzroku. Uwaga również na grochy przy pełnej sylwetce. Duże dodadzą objętości i bedą dodatkowo „zaokrąglać”, zaś małe groszki sprawią, że taka sylwetka będzie wyglądała na jeszcze większą.
Poniżej kilka propozycji, które stworzyłam z autorskimi projektami butiku Creownia. Napiszcie mi koniecznie, jak Wy nosicie grochy i która z propozycji Wam się podoba najbardziej.
Fot. Łukasz Marczak kaspiro.com